Przemyślenia
Dziś nie czuję, aby cokolwiek miało sens. Wizyty na cmentarzach były dość ciężkie, sama nie wiem po co to sobie robię. Czuję, że co raz bardziej potrzebuję samotnego spaceru, bez nikogo, również bez psa. Zoo kusi, ale jakoś mi głupio zostawić Tytusa samego i iść oglądać inne zwierzęta. Ale cóż, chyba niedługo i tak to […]