Sen
Śniło mi się, że zadzwonił do mnie Snape, który był jednocześnie Voldemortem i kazał mi znaleźć wolny termin na rozmowę (z nim) na Teamsach.
Śniło mi się, że zadzwonił do mnie Snape, który był jednocześnie Voldemortem i kazał mi znaleźć wolny termin na rozmowę (z nim) na Teamsach.
Śniło mi się, że wracając do domu wieczorem nagle nie wiedziałam, czy jestem w Krakowie czy we Wrocławiu. Pojechałam nocnym autobusem, który okazało się, że zmienił trasę, a dodatkowo okazało się, że jednak jestem w Krakowie. W autobusie poznałam dziewczynę, która wysiadała na tym samym przystanku co ja, więc poszłyśmy razem – ona do domu, […]
Śniło mi się, że Ryan Gosling był moim byłym, ale był fotografem. Spotkałam go, jak robił zdjęcia prezesowi Hasco.
Śniło mi się, że moja klasa z liceum miała nocować u Hagrida, a Hagrid był naszym nauczycielem historii.
Śniło mi się, że na dniu otwartym w MPK Wrocław mogliśmy razem z J. samodzielnie kierować tramwajem (na krótkiej trasie) po Zgorzelcu. Ale na pierwszym kursie w tramwaju wypadła szyba, a przy drugim kursie podstawiło nam tramwaj, który był właściwie wielkim samochodem ciężarowym. Zgłosiliśmy to do MPK, ale powiedzieli, że skoro system podstawił nam taki […]
Śniło mi się, że razem z J. mieliśmy kwiatka w doniczce, którą był plastikowy kubeczek. Gdy J. wziął go do ręki z ziemi z kwiatka wykluła się dorosła sowa i wyleciała przez okno.
Śniło mi się, że miałam ubić jajka mikserem, ale okazało się, że mikser wciągnął wszystkie ubijane jajka.
Śniło mi się, że nie mogłam wybrać sukienki na studniówkę, z każdą jaką miałam w szafie było coś nie tak i nie miałam do żadnej butów. Poprosiłam tatę żeby mi wyprasował jedną, którą w końcu wybrałam. Okazało się, że studniówka jest za godzinę a ja nie mam makijażu ani fryzury i na pewno się spóźnię. […]
Śniło mi się, że razem z J. pojechaliśmy do Jacka do domu, żeby zostawić Adama listę obecności w szkole. Na miejscu okazało się, że zamiast tego mam jednak dla niego (dla Adama) dyplom za bycie dobrym uczniem, który chciałam mu dać na koniec roku szkolnego. Jacek zdenerwował się mówiąc, że przecież na koniec roku miałam […]