Śniło mi się, że na dniu otwartym w MPK Wrocław mogliśmy razem z J. samodzielnie kierować tramwajem (na krótkiej trasie) po Zgorzelcu. Ale na pierwszym kursie w tramwaju wypadła szyba, a przy drugim kursie podstawiło nam tramwaj, który był właściwie wielkim samochodem ciężarowym. Zgłosiliśmy to do MPK, ale powiedzieli, że skoro system podstawił nam taki […]
Śniło mi się, że razem z J. mieliśmy kwiatka w doniczce, którą był plastikowy kubeczek. Gdy J. wziął go do ręki z ziemi z kwiatka wykluła się dorosła sowa i wyleciała przez okno.
Śniło mi się, że miałam ubić jajka mikserem, ale okazało się, że mikser wciągnął wszystkie ubijane jajka.
Śniło mi się, że nie mogłam wybrać sukienki na studniówkę, z każdą jaką miałam w szafie było coś nie tak i nie miałam do żadnej butów. Poprosiłam tatę żeby mi wyprasował jedną, którą w końcu wybrałam. Okazało się, że studniówka jest za godzinę a ja nie mam makijażu ani fryzury i na pewno się spóźnię. […]
Śniło mi się, że razem z J. pojechaliśmy do Jacka do domu, żeby zostawić Adama listę obecności w szkole. Na miejscu okazało się, że zamiast tego mam jednak dla niego (dla Adama) dyplom za bycie dobrym uczniem, który chciałam mu dać na koniec roku szkolnego. Jacek zdenerwował się mówiąc, że przecież na koniec roku miałam […]
Śniło mi się, że na Orzeszkowej była powódź, ale gdzieś dalej, obok kotłowni otworzyli jakąś śluzę i woda opadła. Później śniło mi się, że na walentynki miałam dostać w prezencie obiad, który ugotuje mi Brian z Backstreet Boys.
Śniło mi się, że jadąc samochodem jako pasażerka, razem z mamą, Anią i J. prawie potrąciliśmy zakonnicę.
Śniło mi się, że razem ze Snapem weszłam do Komnaty Tajemnic. Snape podszywał się pod Zgredka, a na mnie rzucił zaklęcie znikania. W Komnacie była spetryfikowana Hermiona oraz dorosły Voldemort, który mógł mnie dotknąć (a przecież mógł dopiero w czwartej części Harryego).
Śniło mi się, że razem z J. otworzyliśmy salon kosmetyczny. Stałą klientką stała się postać z „True Blood” (czerwonowłosa kelnerka). J. nakładał klientkom hennę, bo był w tym lepszy ode mnie.