Sen
Śniło mi się, że byłam laborantką w firmie farmaceutycznej, coś jak Hasco, a moim szefem był gościu z memów o Areczku, ten gruby buc. Załatwiłam darmowy bilet na mecz WKSu dla syna Pana Tomasza, który z nim pracował w VetBanku. Temu synowi właśnie urodziło się drugie dziecko, więc to miała być okazja do tego, żeby […]