Śniło mi się, że głaskałam kota rasy ragdoll, który należał do trenerki fitness.
Jutro zaczynamy wyzwanie Jesień. Mimo choroby dam radę, jestem o tym przekonana. Ćwiczenia dają mi siłę psychiczną.
We wtorek urodziny J., wszystko zaplanowane – dla ilości osób: dwóch, ja i solenizant. Niby nikogo więcej nie trzeba.
Znajomi mają lub planują posiadanie dzieci. Czy zostaniemy sami?