Sen

Śniło mi się, że walczyłam razem z Willem Smithem w wojnie w Wietnamie. Udaliśmy się w góry, bo on chciał dotrzeć do mostu, na którym ogłoszono koniec drugiej wojny światowej, było to dla niego ważne, bo jego ojciec tego nie doczekał. Nagle okazało się, że przenieśliśmy się w czasie do współczesności, ale most ten nadal istniał, więc Will pobiegł na niego i płakał ze wzruszenia, a ja razem z nim. Później śniło mi się, że pod blokiem napadło na mnie dwóch chłopców, pobiliśmy się, a oni później włamali się do naszego mieszkania. Jeden z nich przymierzał wszystkie moje koszule i chciał je zabrać, więc znowu się pobiliśmy. J. nie zadzwonił na policję, bo nie słyszał tego, bo głośno słuchał muzyki. Pomógł mi Lucyfer (z serialu) i zabrał ich do piekła. Później śniło mi się, że zostawiłam Tytusa u rodziców w domu, a Jacek go wykąpał i nakarmił makaronem z kurczakiem.

Kategorie