Sen

Śniło mi się, że kłóciłam się z mamą o to, że zabrania mi korzystania z telefonu komórkowego, bo on służyć tylko do celów „kościelnych”, czyli np. żeby wysłuchać mszy. Jadłam orzechy laskowe, które na drzewach nie miały skorupek, wyrastały prosto na gałęziach. Później śniło mi się, że szłam z J. przez most, który był nad rzeką, ale na tym moście było pełno wody, a im bliżej końca mostu byliśmy tym było więcej wody, aż zaczęła mnie całkiem przykrywać i musiałam się trzymać J. Dalej śniło mi się, że kupiłam z rodzicami w Kauflandzie parówki przeterminowane o 13 lat.

Kategorie