Kursor miga jakby się na mnie gniewał, że jeszcze nic nie napisałam.
Jak uporać się z przeszłością? A właściwie: jak uporać się z faktami? Przerwa świąteczna była dobra, ale była również męcząca. Dobrze, że święta są na koniec roku, bo te święta idealnie pasują do roku 2020.
Choroba raz ucicha, raz – jak obecnie – daje się we znaki. Teraz przynajmniej wiem, jak to nazwać; kiedyś powiedziałabym, że to kiepski nastrój (który się przeciąga), który minie, mimo, że od dłuższego czasu nie mijał. Nie mam ostatnio całkowicie dobrych dni, są tylko takie, w których moje myśli są nieco bardziej skupione i nie wędrują samopas tam, gdzie bym nie chciała. Niełatwo mi.